Dzis wzięlam się za mydelka owsiane.
Zrobilam je w sposób następujący:
Zagotowalam 4 szklanki wody, wsypalam 1 paczuszkę kwiatków lawendowych ( 5 deko) i gotowalam na malym ogniu 4 minuty. Odstawilam aby kwiatki opadly i przecedzilam do dosc sporego garnka.
Do wywaru wsypalam 2 szare mydla starte na tarku i mieszalam na malym ogniu aż się wszytko ladnie polączylo. Na samym końcu dodalam 1 szklanke platków owsianych i dodalam flakonik olejku eterycznego cytynowego ( taki z herbapolu). Mydelka nakladalam lyżką do pojemniczków po jogurcie uprzednio nasmarowanych olejem kuchennym. Zeby dodać urody mydelkom na spód pojemniczków wysylam jeszcze trochę suchych kwiatków lawendowych. Jak mydelkastwardnialy ( 1 godzina) to wyjelam je i rozlożylam na tacy wylożonej papierem. Teraz tylko muszą wyschnąć. Podobno potrwa to okolo 1 tygodnia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz