wtorek, 27 lipca 2010

choroba

tak, zachorowałam na kopertówki.
Papiery to ILS


5 komentarzy:

Bożena Bo-Art pisze...

Witaj! :)
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
Pobuszowałam troszeczkę u Ciebie :) Tworzysz śliczne karteczki :) Jestem pod wrażeniem! Szczególnie Twoich składaczków i kopertówek.
Będę Cię częściej odwiedzać :)))
Pozdrawiam serdecznie :)

vena7 pisze...

Oj można sie rozchorować..hihi Piekne robisz..

oswojone hobby pisze...

dziękuję za odwiedziny i za miłe słowa.

hela-maria pipień [sadowska] pisze...

Faktycznie "strzelasz kopertówkami na prawo i lewo. Bardzo ładne je robisz i takie trochę inny wystrój maja niż u innych. Papiery super. One sama są fajną dekoracją.

Dorota pisze...

Choroba niegroźna a jakie fantastyczne efekty tego "zachorowania" ;)
Śliczne są Twoje kopertówki!